Republika Socjalistyczna Czesnoradu
Podział terytorialny. => Sarmow => Obwód Sarmowski => Dystrykt krasnoradzki => Sklep "Kurka" => Wątek zaczęty przez: Włodzimierz Molotin w Czerwiec 04, 2021, 21:05:28
-
"Kurka" oddział Sarmow (Centrum):
Cennik:
Woda 1 l - 5 CZB
Chleb trawowy (1 bochenek) - 60 CZB
Bułka trawowa 1 sztuka - 25 CZB
Karp wędzony (300 g) - 100 CZB
Kasza Manna 1 kg - 35 CZB
Jabłko 1 sztuka - 2 CZB
Ziemniak 1 sztuka - 10 CZB
Groch 0,5 kg - 40 CZB
Przegrzebek 50 g (5 sztuk) - 75 CZB
Ocet Piwny 200ml (1 słoik) - 100 CZB
Mąka pszenna (500g) - 90 CZB
Drożdże (10g) - 38 CZB
Grzyby:
Kania 1 szt. - 120 CZB
Borowik 1 pudełko (300g) - 80 CZB
Kurka 1 pudełko (300g/60szt.) - 95 CZB
Alkohole:
Piwo Trawowe (kufel) - 32 CZB
Piwo Trawowe (słoik drewniany) - 36 CZB
Cydr Jabłkowy (kufel) - 52 CZB
Cydr Jabłkowy (słoik drewniany) - 56 CZB
Od tego wątku można nabywać różne artykuły spożywcze od naszego kasjera tow. Królikiewicza:
-
Towarzyszu, dzień dobry!
Czy zostało może jeszcze 9 litrów wody i 4 bochenki chleba?
-
Niestety ale został tylko jeden bochen.
-
A jak stoicie z karpiami?
-
Zostało jeszcze 1,7 kg karpia.
-
To poproszę tyle, ile zostało.
-
A bochenek też chcesz?
-
Tak, wezmę go.
Mówiąc to daje pieniądze
-
Wyjdzie jakośs 610 czb.
-
Do widzenia i miłego dnia!
-
Wzajemnie ;)
-
Dobry!
Można prosić o 4 bochenki chleba i 9 litrów wody?
-
Nie mamy tyle wody i bochenków, mogę co najwyżej dać 7 L wody i 3 bochenki. Chyba że chce pan trochę bułek.
-
Dobrze, w takim razie proszę mi dać to co zostało.
-
A może chce pan do tego bułkę?
-
No dobrze, to niech Pan dołoży.
-
Dwie pan chce?
-
A niech Pan da.
-
To trzy?
-
Panie, nie przesadzaj Pan.
-
Może jakiś karp do tego?
-
Nie, już proszę nic nie dokładać.
-
Proszę powtórzyć bo zagapiłem się w ścianę.
-
Daj mi Pan te 7 litrów wody, 3 bochenki i 2 bułki.
-
Ok daje wodę, 2 bochenki chleba i 3 bułki proszę. będzie 230 czb.
-
Niech będzie...
daje 230 czb
-
Do widzenia!
-
Do widzenia.
wychodzi
-
Dzień dobry!
Mogę prosić o 21 litrów wody, 9 bochenków chleba i 6 bułek?
-
Nie. nie ma tyle niczego
-
Witaj Królikiewicz.
Chciałem uciec od sprzeczek z Makrelą i iść się najeść. Masz może 300 g karpia i 5 l wody? Dorzuć może jeszcze kilka kań.
-
Chce pan do tego jakąś mąkę lub bochenek?
-
Wrzuć Pan co chcesz... Tylko z umiarem.
-
A ocet?
-
A wrzuć Pan.
-
Dobra, to dam co mam. daje: 10 bochenków, 5l wody, 200g karpia, 1 kania, 8 opakowań mąki, 6 słoików octu piwnego, 700g drożdży. Coś jeszcze?
-
...
Dobrze... A ile by to kosztowało?
-
4791 czb.
-
O_O
A bez drożdży?
-
Nie
-
Ok, a bez octu?
-
Nie ma opcji.
-
A chociaż mąka...?
-
4791 czb.
-
Nie.
-
No weź to
-
Bierz ocet pod ladę.
-
To karpia odejmę. 4725 czb.
-
Nie, nie dam Panu pieniędzy.
-
Daj.
-
Nie, przykro mi.
-
No to co towarzysz chce znowu?
-
Chcę kupić coś, co nie będzie kosztowało cały mój majątek.
-
To odejmuję kanię. 4625 czb.
-
Zgodzę się tylko do 4000 czb.
-
Nie
-
Bo wyjdę.
-
Nie! Nie idź!
-
Pójdę! Żebyś wiedział.
-
Albo wie Pan co? Jednak to kupię. Nie chcę głodować, wie Pan. Będzie zapas na miesiąc.
daje pieniądze
-
Ostatecznie wciska: 10 bochenków, 5l wody, 200g karpia, 1 kania, 8 opakowań mąki, 6 słoików octu piwnego, 700g drożdży. Suma tego to 4791. Prosz.
-
Dziękuję, do widzenia...
czołga się do drzwi z ciężkimi worami
-
Do widzenia! ;D