Tu miał być wstęp. Ale mi się zamknęła karta. I wstęp był znikł.
To wszystko wina Delty.Mam nadzieję że Komendant nie ma jeszcze bana, bo głupio byłoby poświęcić x czasu który można poświęcić na planowanie pogrążenia Mikroświata w Chaosie.I reprezentuję legalnego Prezydenta Joahima von Ribentropa!
Legalnego Prezydenta? Ale czego?
Ostatni raz byłem Prezydentem... E... W zeszłym roku. Byłem Prezydentem ZPViW. Ale już nim nie jestem.
Może wygrałem jakieś wybory bez mojej wiedzy? Nie no, to niemożliwe, ja wiem wszystko
wcale nie.
A było posłuchać Any i tyle nie pić!
A szkoda że Joahima von Ribertropa teraz nie ma, bo świetną teraz ciętą ripostą by zarzucił. XD
Nawet mnie zapraszają do tej inby! Jak miło!
My mamy wsparcie z zagranicy - wspiera nasz Insulia, Voxland,
Rząd Insulijski wciąż pracuje nad komunikatem w tej sprawie. Myśl przewodnia: "To nie my to Muratyka (bo ktoś musi być winny)".
Tylko jakąś świeżą mapę, nie sprzed 7 lat.
Takie trochę samozaoranie, bo Was też nie ma na żadnej świeżej... Starych zresztą też.
Ależ sam Waksman stwierdził, iż Kucelgrad to trup.
...i nie oznaczył go na mapie? Dajcie spokój, to jest chujowy argument. Waksman też nie zawsze zaznacza(ł) prawdę na swoich mapach.
Oczywiście nie wyklucza to tego, że Kucełgrad nie był oznaczany, gdyż po prostu nie istniał.
Mimo to odpowiem - można powiedzieć, mamy kontakty (pewnego rodzaju) z Voxlandem. Warto też zaznaczyć, że sam Czesnorad nie ma zbyt rozwiniętych stosunków z innymi państwami.
W pewnym sensie pierwsze zdanie jest prawdą. Drugie jest za to prawdą w stu procentach.
Podstawową rzeczą w istnieniu mikronacji jest uznanie przez państwa na np. Nordacie i znalezienie się na mapach międzynarodowych.
Gówno prawda, podstawową rzeczą w istnieniu mikronacji jest istnienie jej forum.
A jeżeli macie "pewnego rodzaju" kontakty z Voxlandem, to niech teraz Ribertrop przyjdzie i to powie
Jak mówiłem wyżej w pewnym sensie te kontakty są... Przecież ich wyzywamy i przemówienia o nich chcemy wygłaszać
i VALF na nich wysłać... Słowo klucz to jest jednak W PEWNYM SENSIE. Bo kontaktów w stylu "uznajemy ich i mamy traktat" - takich to ni ma.
No chyba że zrobił je Kaiser i nic mi nie powiedział, ale szczerze w to wątpię.
Insulia i Voxland to jeden kraj
Westland i Insulia to też jeden kraj, a i tak pisaliście o ataku Westlandu...
Ja tu jeszcze wrócę!